Sztuka przewijania niemowląt, czyli jak sprawnie przebrać pieluszkę dziecku i zadbać o jego wrażliwe okolice intymne? Poznaj nasze zbawienne wskazówki, które ułatwiły życie wielu mamom. Przewijanie dziecka – czy jest się czego bać? To właśnie ta kwestia spędza sen z powiek wielu przyszłym rodzicom – zwłaszcza tym w słodkiej niewiedzy, jaka towarzyszy oczekiwaniu na pierwszego potomka – czyli przewijanie dziecka. Czy zrobię to dobrze? Czy dam radę? Czy będę na tyle delikatna/delikatny, aby nie zaszkodzić tak małemu, wiotkiemu jeszcze maluszkowi? Jest jeszcze kwestia kupy – która przeraża i którą straszą nas wokół, opowiadając słynne historie o brudnym „po pachy” dziecku. Czy to prawda? Jak sobie z tym poradzić? Po pierwsze: pieluszkowe katastrofy się zdarzają, ale nie są one nagminne. Wiele zależy też od samego dziecka, tego, jak jego układ trawienny radzi sobie z przyswajaniem pokarmu, od sposobu karmienia i ewentualnych dolegliwości brzuszkowych (na przykład z powodu nietolerancji laktozy). Po drugie: kupa noworodka i niemowlęcia przed rozszerzaniem diety jest zazwyczaj bezwonna lub ma delikatny zapach, ale absolutnie nie jest to nieprzyjemny odór. Nie ma się czego obawiać. Po trzecie: przewijanie dziecka z początku wydaje się czymś enigmatycznym i nie do ogarnięcia, ale z każdym kolejnym dniem nabieramy wprawy (serio!) i jesteśmy coraz bardziej obrotni wokół całego pieluchowego zamieszania. Jak ułatwić sobie przewijanie niemowlaka? Przydatne wskazówki Są jednak rzeczy, które będą dla nas prawdziwym zbawieniem i odmienią naszą rzeczywistość. To drobne zmiany lub porady, których wprowadzenie ułatwia funkcjonowanie z niemowlakiem, a także odczarowuje cały proces przewijania dziecka. 1. Przewijak to ulga dla kręgosłupa Można śmiało stwierdzić, że przewijak został wymyślony dla rodziców: maluchom bez różnicy jest, gdzie są przewijane. Inaczej jest z rodzicami. Nachylanie się nad łóżkiem lub kanapą z początku może nie sprawiać problemów, ale uwierz, że po kilku tygodniach lub miesiącach takiego schylania się po kilkanaście razy dziennie twój kręgosłup, a zwłaszcza w odcinku lędźwiowym, będzie wołał o pomoc. Przewijak to wielka ulga dla pleców, a taki ustawiony na wysokości rodzica to nie tylko zbawienie w bólu i wygoda, ale i bezpieczeństwo. Jest wiele rodzajów przewijaków, my polecamy takie ze zdejmowanym pokrowcem, ułatwiającym pranie lub wykonane ze specjalnej pianki odpornej na zabrudzenia, a jednocześnie gwarantujące dziecku odpowiednie podparcie i wygodę, np. Przewijak Leander lub Sebra. Najwygodniej jest ustawić przewijak w łazience obok umywalki. Bezpośredni dostęp do ciepłej wody ułatwi przewijanie: będziemy mogły łatwo umyć malucha, ręce i zmoczyć waciki. Jeśli w łazience nie ma miejsca na niego miejsca, można postawić go tam, gdzie spędzasz z dzieckiem najwięcej czasu – z noworodkiem to będzie najczęściej sypialnia. (Komoda do przewijania - Sebra) (Stojak z przewijakiem - Stokke) 2. Wielorazowe myjki/waciki zamiast chusteczek nawilżanych Do mycia pupy o niebo lepiej niż chusteczki nawilżane sprawdzają się waciki lub – w duchu ograniczania generowanych śmieci – wielorazowe myjki namoczone ciepłą wodą. To nie tylko oszczędność pieniędzy i czasu (bo woda o wiele szybciej i lepiej zmywa zabrudzenia), ale i zadbanie o okolice pieluszkowe dziecka. Delikatne przemywanie ciepłą wodą jest dla skóry niemowląt po prostu korzystniejsze niż przecieranie jej chusteczkami - nawet tymi nasączonymi samą wodą (w składzie zawsze jest minimalny dodatek substancji konserwującej, a pupę przemywamy wielokrotnie każdego dnia). Chusteczki nasączone wodą zostawiamy sobie na spacery i przewijanie poza domem. Wskazówka: Jeśli nie możesz umieścić przewijaka obok umywalki, to ciepłą wodę możesz nalać do termosu, który postawisz obok rzeczy do przewijania. W ten sposób zaoszczędzisz dużo czasu, jeśli przewijak stoi w pomieszczeniu innym niż łazienka. To też fajna opcja na spacery, jeśli decydujesz się używać jedynie wielorazowych myjek. (Emulsja do przewijania - Liniment Minois) 3. Naturalna emulsja LINIMENT do oczyszczania okolic pieluszkowych Po długim przebywaniu w pieluszce dobrze jest odświeżyć i oczyścić okolice pieluszkowe malucha. Emulsja LINIMENT jest do tego idealna: naturalna, niepodrażniająca, wykonana z oliwek i oleju kokosowego, a w dodatku nie wymaga spłukiwania. To niezwykle wszechstronny i uniwersalny kosmetyk, który nie tylko oczyści wrażliwą skórę niemowlaka, ale i ją nawilży, ukoi i wyleczy z podrażnień. Liniment sprawdzi się szczególnie jeśli zmieniamy pieluchę przepełnioną jedynie moczem. Nie ma wtedy konieczności mycia pupy wodą. Wystarczy jedynie delikatnie oczyścić okolice pieluszkowe dziecka i pozostawić warstwę ochronną jaką daje Liniment. (Emulsja do przewijania - Liniment Mapiel) Tego typu emulsja jest też niezastąpiona w radzeniu sobie z zabrudzeniami po kwaśnych, żółtych kupkach (bardzo częstych u noworodków i niemowląt), które ciężko domyć wodą. Liniment rozprawi się z pozostałościami takich zabrudzeń, ograniczając tarcie i "szorowanie" bardzo wrażliwej i delikatnej pupy dziecka. Sprawdzi się także po prostu do przemywania buzi, rączek, i delikatnej toalety dziecka w każdym wieku, a także do zmywania makijażu. 4. Ekologiczne pieluchy – zadbają nie tylko o środowisko, ale i o skórę maluszka Wiele mam nie wyobraża sobie wrócić do plastikowych, podrażniających skórę popularnych pieluszek, które nie dość, że odparzają skórę (bo są wykonane ze sztucznych materiałów, które wzmagają potliwość), to szkodzą środowisku. Najbardziej ekologiczne są oczywiście pieluchy wielorazowe, jednak ich użytkowanie pochłania sporo czasu, którego wielu rodzicom brakuje. Ale świetnym wyborem są również pieluchy ekologiczne – wykonane z naturalnych tkanin, biodegradowalne i – przede wszystkim – bezpieczne oraz łagodne dla dziecięcej skóry. Szkodliwość klasycznych pieluch jednorazowych potwierdza szereg niezależnych badań, z którymi warto się zapoznać. Niektóre osoby obawiają się, że takie eko pieluszki szybciej przemakają - ale nic bardziej mylnego. Pieluszki eko dobrej jakości sprawdzają się równie dobrze jak popularne bardziej sztuczne zamienniki. Jest to większy koszt, ale można wykorzystać fakt, że wiele osób chce sprawić prezent świeżo upieczonej mamie i maluszkowi - warto wtedy poprosić o zapas eko pieluszek, zamiast zostać obdarowanym kolejną grzechotką czy ubrankiem nie do końca w naszym guście :) Polecamy prosić szczególnie o rozmiar 2 i 3. Rozmiar 1 posłuży zazwyczaj tylko w pierwszych tygodniach. (Ekologiczne pieluchy Kit&Kin) 5. Postaw na dobre kremy barierowe na bazie maseł Dbanie o wrażliwe i delikatne okolice pieluszkowe to nie tylko przemywanie i dobre jakościowo pieluchy, ale również kremy. Na codzień postaw na te bez syntetycznych zapachów, ropy naftowej i sztucznych składników, które uniemożliwiają skórze oddychanie, a jedynie ją podrażniają. Najlepsze dla skóry niemowląt będą bogate i treściwe kremy wykonane z naturalnych olei i maseł: zadbają one o prawidłowe nawilżenie i ochronią barierę skórną przed zanieczyszczeniami, a przy okazji wykorzystasz je również na inne miejsca na ciele dziecka, wymagające dodatkowej pielęgnacji. (Bezzapachowy krem pod pieluszkę przeciw odparzeniom - Little Butterfly) Kremu najlepiej używać jedynie po przewijaniu kupy, czy przed założeniem pieluszki na noc, kiedy chcemy stworzyć grubszą barierę przed wilgocią. Po zmianie zasiusianej pieluszki wystarczy zazwyczaj sam Liniment - chyba, że akurat walczymy z dużym zaczerwienieniem i odparzeniem - wtedy krem nakładamy przy każdej zmianie pieluszki, a także jak naczęściej wietrzymy pupkę dziecka nie zakładając na nią pieluszki. (Ochronny wielozadaniowy Baby Balm - JouJou) 6. Pamiętaj o przyjaznej pielęgnacji Nie możemy nie wspomnieć tu szalenie istotnej kwestii w odniesieniu do przewijania, czyli o przyjaznej pielęgnacji. Podczas przebierania dziecku pieluszki wielokrotnie go podnosimy, obracamy, podnosimy nóżki. Wszystko to należy robić delikatne i uważnie – tak, aby wspierać jego rozwój i zadbać o stawy biodrowe, naukę obracania się na brzuch, obustronne obciążenie i komfort malucha. To, jak nosimy i podnosimy nasze dzieci, ma znaczenie – pamiętajmy o tym. Dodatkowo, od pierwszych dni życia dziecka, warto pamiętać o pozytywnym nastawieniu podczas przewijania. Nigdy nie dajmy dziecku odczuć, że ta czynność nas w jakiś sposób obrzydza czy zniesmacza. Jest to BARDZO istotny aspekt rozwoju seksualnego dziecka i tego jaki będzie miało potem stosunek do swojej sfery intymnej. Nawet kilku miesięczne dziecko bardzo uważnie obserwuje rodzica, jego mimikę, ton głosu... jeśli rodzic podczas przewijania - czyli bezpośredniego kontaktu z partiami intymnymi malucha, ma zazwyczaj krzywą minę, jest poddenerwowany, mówi słowa typu "ale śmierdzi" "o fuuu", to dziecko uczy się tego typu stosunku do swojego ciała. Taki maluszek nie umie logicznie rozdzielić tego, że rodzic odnosi się wyłącznie do jego odchodów i czynności zmiany pieluchy. Więcej na ten temat można przeczytać w książce o rozwoju seksualnnym dziecka, która przeznaczona jest także dla świeżo upieczonych rodziców :) Wiemy, że czasami przewijaniu towarzyszy duże zmęczenie lub frustracja, jeśli robimy to 15 raz w ciągu dnia, lub w środku nocy, ale warto wtedy po prostu wykonać tę czynność bez zbędnych komentarzy. Jeśli jednak mamy siłę, wykorzystajmy czas przewijania na budowanie więzi z dzieckiem, na mówienie do niego, na uśmiechanie się i pierwsze wspólne zabawy. 7. Zadbaj o koła ratunkowe, czyli o zabawki Zwłaszcza gdy twój maluch przestaje być takim maluchem, a zaczyna być coraz bardziej ciekawskim świata niemowlakiem, który wierci się i próbuje „uciekać”. Nad przewijakiem warto powiesić aktywizujące i kontrastowe zawieszki, mieć pod ręką ulubione, bezpieczne dla dziecka gryzaki lub zabawki sensoryczne, które nie tylko go zajmą, ale będą świetnym ćwiczeniem dla jego rozwoju, a rodzicowi ułatwią szybką zmianę pieluchy bez cyrkowych akrobacji ;) 8. Sytuacje podbramkowe Jeśli zdarzyła się już ta nieszczęsna "kupa po pachy" lub co gorsza... po szyję ;) to zamiast szorować dziecko od stóp do głów wacikami, po prostu warto wsadzić je pod kran i opłukać w umywalce. Dlatego jeśli widzimy, że mamy awarię, warto od razu przygotować sobie ręcznik i coś do przebrania koło przewijaka. 9. Dla rodziców chłopców, którzy chcą uniknąć bycia obsikanym Niestety o tym, że ukochany mały synek Was obsika, dowiecie się zazwyczaj dopiero post factum - żadna położna, ani koleżanka zazwyczaj o tym nie wspomina (przynajmniej nas nikt nie ostrzegł ;)). Jeśli więc spodziewacie się malutkiego chłopca, to pamiętajcie, żeby w trakcie przewijania nie zdejmować od razu całej pieluszki, dopóki ta czysta nie będzie gotowa do podmianki - lekko osłaniajcie synka starą pieluszką lub ciepłym wacikiem, żeby w razie nagłej "fontanny" uchronić się przed zalaniem :) 10. Nocne przewijanie W pierwszych tygodniach życia może się okazać, że maluszek wypróżnia się podczas każdego karmienia - czyli także w nocy. Jeśli pieluszka jest wyłącznie zasiusiana, to nie ma konieczności przewijania w nocy - znacznie ważniejszy jest wtedy Wasz wypoczynek. Jeżeli jednak maluch zrobi w nocy kupę powinno się go przewinąć, aby uniknąć podrażnienia i odparzenia bardzo delikatnej skóry pod pieluszką. Dobra wiadomość jest taka, że często udaje się przewinąć maluszka bez wybudzania go. W tym celu warto mieć wszystko pod ręką, termos z ciepłą wodą lub liniment, którym delikatnie oczyścimy pupę dziecka, waciki, pieluszkę na zmianę i przede wszystkim lampkę nocną, która ma na tyle łagodne światło, że nie rozbudzi dziecka. Możemy włączyć delikatny szum z szumiącego misia, który dodatkowo ukołysze maluszka i pomoże nam szybko i sprawnie uporać się z nocnym przewijaniem.